„Samoloty w brzozowym lesie!”
Takie cuda gminna wieść niesie.
„Samoloty w lesie brzozowym”
Ściółka ich pasem startowym,
„Las Brzozowy w samolocie?...”
Co pan mówi, panie pilocie?!
Ludzie wyglądają przez swe okienka,
A tam im macha gałązka cienka,
Powitalny komitet już na nich czeka,
Ziemią i runem gości z daleka
Przyjmuje, lecz oni niechętni,
Przerażeni, dziwnie smętni,
To już koniec ich podróży,
Teraz będą tu za stróży,
W lasku brzozowym czy w samolocie,
Będą trwali wiecznie w cnocie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz