W dzisiejszym tekście zajmiemy się odpowiedzią na pytanie Jak
schodzić po schodach. Zanim jednak przejdziemy do tego
zagadnienia, musimy rozważyć jego elementy składowe. Zacznijmy od
wyrazu schodzić. Słowo to, składa się z rdzenia i prefiksu
s. Jego pochodzenia można
szukać w czasowniku chodzić,
do którego z czasem dodano odpowiedni przedrostek. Sugeruje to, że
by opanować sztukę schodzenia,
najpierw należałoby się nauczyć zwykłego
chodzenia. Wydaje się
to logiczne, dzieci najpierw stawiają pierwsze kroki na płaskich
powierzchniach, dopiero później wskakują na wyższe poziomy i
zaczynają pokonywać przeszkody.
Jaka
jest jednak definicja wyrażenia schodzić?
Za “Słownikiem języka polskiego PWN”, jest to po prostu
przemieszczanie się w dół.
Czy może to zatem oznaczać, że bobasy, które ucząc się chodzić,
nagle lądują na pupie, również wykonują czynność schodzenia,
ponieważ przemieszczają się w dół?
Nie. Schodzenie sugeruje nam
postępowanie celowe, maluchy natomiast zazwyczaj nie planują zmiany
swojego położenia, a co za tym idzie upadają,
czyli mimowolnie zmieniają pozycję ze stojącej na
leżącą.
Słowem
kluczem w naszym zagadnieniu wydają się być schody.
Schody to konstrukcja
służąca do przechodzenia z jednego piętra budynku na drugie,
składająca się ze stopni. Nie stanowią
one zatem tzw. prostej
drogi,
a wymagającą
przeszkodę,
która wymusza na nas nie
tylko uwagę i
skupienie, a również, czy
może przede wszystkim,
wzmożoną pracę mięśni, które muszą na te stopnie nadepnąć.
Termin
schodzić ma wiele
znaczeń i
dopiero zestawiając je z innymi pojęciami możemy dokładniej
zrozumieć co nadawca komunikatu mógł mieć na myśli. My
rozpatrujemy tu frazę
schodzić po schodach,
co w “Wielkim Słowniku Języka Polskiego” wyjaśnione jest jako:
idąc, przemieszczać się z miejsca położonego wyżej na
miejsce położone niżej. Z
poprzedniego akapitu wiemy już, że do tego transferu potrzebne nam
są schody. Teraz, gdy mamy już wyjaśnione wszystkie człony
naszego zagadnienia, postaramy się znaleźć na nie rozwiązanie.
Istnieje
kilka metod schodzenia po schodach. Najprostsza to stawianie jednej
nogi na stopniu, po czym postawienie drugiej nogi na stopniu
znajdującym się niżej i
powtarzanie tej czynności do czasu znalezienia się w miejscu
docelowym. Trzeba jednak wziąć pod uwagę też różne czynniki
zewnętrzne. Niektóre konstrukcje oferują nam do dyspozycji poręcz,
która pozwala na utrzymanie równowagi, gdy stanie na jednej nodze
stanowi dla nas problem. Sprawia również, że w czynność, w którą
główną rolę pełnią mięśnie nóg, angażują się również
ręce, co poszerza nasz
trening.
Szczególne
upodobanie do poręczy przejawia młodzież. Nastolatkowie, którzy
nad wyraz miłują ułatwianie sobie życia, chętnie idą na skróty
również i w kwestii schodzenia po schodach. Czynią to głównie
poprzez pomijanie pośrednika, czy jak już wcześniej wspominaliśmy
konstrukcji łączącej piętra budynku. Za pomocą poręczy sprawnie
pokonują dystans, który dzieli poziomy obiektu. Czynność tę
można zdefiniować jako zjeżdżanie po poręczy, stanowi ona
jednak osobne zagadnienie, w które nie będziemy się tu zagłębiać.
W
innych przypadkach, schody skonstruowane zostały na wzór spirali,
dając pewne skutki uboczne dla osób cierpiących na problemy z
błędnikiem. To nie jedyne przeciwwskazania do pokonywania schodów.
Wiele grup narzeka na problemy ze stawami, które nasilają się przy
przemieszczaniu się po schodach. To samo tyczy się osób z nadwagą,
chorujących na otyłość, starszych itp. Sprawia to, że muszą oni
brać częstsze przerwy podczas wchodzenia, czy jak w tym przypadku,
schodzenia po schodach.
Czy
możemy zatem powiedzieć, że istnieje jedna prawdziwa odpowiedź na
pytanie Jak schodzić po schodach?
Nie. Jak widać metod jest wiele i
zawsze należy dostosować je do uwarunkowania
terenu oraz możliwości fizycznych osoby wykonującej czynność.
Nowy temat: Suchą szosą.
Termin: 09.05.2020