-Dzień dobry. Tutaj Michał Wiśniewski, firma Madżenta S.A. Czy rozmawiam z panem Kowalskim?
-Przy telefonie.
-Bardzo mi przykro, że pana zastałem! Na koniec naszej rozmowy na pewno będzie pan równie nieszczęśliwy jak ja! To co, zaczynamy?
-Przepraszam pana bardzo, ale o co chodzi?
-Czyli zaczynamy! Chciałbym przede wszystkim bardzo podziękować za korzystanie z usług naszej firmy, jest pan bardzo lojalnym klientem i współpracuje pan z nami od lat, chciałbym zatem przedstawić panu ofertę przygotowaną specjalnie dla pana!
-Ofertę?
-Tak! Zauważyliśmy, że kończy się panu umowa, dlatego chcielibyśmy panu zaproponować zupełnie nowy pakiet, jest jeszcze w fazie testowej, ale pan, jako wyjątkowy klient, został wytypowany do jej testowania! Czy nie jest to ekscytujące?
-Nie bardzo. Co to za oferta?
-Mamy dla pana depresję bez ograniczeń, za jedyne 32% podatku miesięcznie!
-Chwileczkę. Myślałem, że moja umowa kończy się razem z końcem pandemii. Wie pan, depresja spowodowana izolacją i ciągłymi obostrzeniami? Jak na razie nie widać końca żadnego z powyższych…
-Tak, ma pan rację. Jednak gdy w marcu ubiegłego roku zainteresował się pan naszą ofertą, miał pan jeszcze nadzieję, trochę jak głuptasek. Wybrał pan pakiet depresja pandemiczna podstawowa, który jest aktywny tylko przez rok i ma pewne limity. Jak sam się pan zorientował, bywały momenty, gdzie czuł pan zadowolenie – gdy rząd rozluźniał obostrzenia na wakacje czy może, gdy pojawiła się wiadomość o szczepionce, prawda?
-No, tak…
-Widzi pan, gdyby wybrał pan wersję depresja pandemiczna premium, wcześniej wymienione wydarzenia wywołałyby w panu pozytywne uczucia, jednak przyjmowałby pan je z dozą sceptycyzmu, co jak się w sumie później okazało, byłoby wskazane w tych sytuacjach. Dodatkowo pakiet ten dostępny był na dwa lata, czyli prawdopodobnie na minimalny czas trwania pandemii w krajach wysokorozwiniętych.
-Aha…
-Dlatego właśnie, by mógł pan w pełni korzystać z uroków panującej na świecie sytuacji politycznej, ekonomicznej, epidemiologicznej, etc., mamy dla pana najświeższą technologię naszego projektu ® – depresja bez ograniczeń! Dodatkowo umowa zawierana jest na czas nieokreślony.
-Hmm, przygnębiające…
-Też tak uważam! W ramach powyższego pakietu, traci pan wiarę w jakiekolwiek dobro na świecie. Jest pan bezustannie podminowany i nieswój, w gorsze dni bywa pan również niezdolny do wyjścia z łóżka. Brzmi niewesoło, prawda?
-Tak, jest to całkiem przytłaczające…
-I to wszystko przez cały czas! Przestanie pan być uzależniony od pogody czy nastrojów w kraju, w którym pan się obecnie znajduje. Będzie pan miał depresję cały czas!
-Ok, a co jeśli zechcę zrezygnować?
-To bardzo proste! Wystarczy popełnić udaną próbę samobójczą. Nie obowiązują wówczas żadne okresy karencji.
-Dobrze, jestem zainteresowany.
-Świetnie! Od razu pan tego pożałuje! Dziękuję za korzystanie z usług naszej firmy. Nie polecamy się na przyszłość i prosimy o jak najniższą ocenę naszej obsługi.
-Dziękuję, rozmowa z panem była niezwykle fatalistyczna.