Daj piątaka na zwierzaka!
Ale zaraz będzie draka...
Bo o zwierzu,
Na talerzu,
Dzisiaj opowiastka taka.
Stoję sobie w restauracji,
Jak to zwykle, pełna gracji,
Dwóch zaczepia,
Wlepia ślepia,
Bo nie jedli dziś kolacji.
Dwaj panowie są bezdomni,
Ale jacy oni skromni,
Dług oddadzą,
Co zgromadzą,
Mózg ich o mnie nie zapomni.
Dwaj panowie mnie ujęli,
Oszczędności diabli wzięli,
Jeść dostali,
Dziękowali,
I już wszyscy są weseli.
Następny temat: Depresyjna impresja.
Termin: 26.12.20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz