sobota, 19 lutego 2022

O lewej skarpetce

 

Przyjrzyjmy się fenomenowi lewej skarpetki. Co sprawia, ze skarpetka jest lewą skarpetą? Czym różni się ona od prawej? Jak wiele skarpetek na świecie jest lewymi, jak wiele jest prawymi, a ile tak naprawdę nie poddaje się identyfikacji? Sprawdźmy czy uda nam się znaleźć odpowiedzi.

Zanim przejdziemy do skonkretyzowanej kwestii lewej skarpetki, musimy przyjrzeć się genezie samego słowa „skarpeta”. Wyraz ten, który jeszcze w XVIII w. oznaczał krótkie pończochy, pochodzi od włoskiego scarpa, które pierwotnie znaczyło „but, trzewik”, czy może dokładniej: „Sięgające kostki, eleganckie trzewiczki były wykonywane z kosztownego atłasu, drogiego aksamitu, delikatnego jedwabiu czy cieniutkiego safianu, były więc leciutkie i mięciuteńkie.”

Buty dosyć naturalnie dzielimy na buty prawe oraz lewe. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, poczynając od różnych kształtów obuwia należącego do tej samej pary, na mniej lub bardziej odczuwalnym dyskomforcie podczas noszenia pantofla niedopasowanego do właściwej stopy skończywszy. Widzimy zatem, że pierwotnie skarpety posiadały wyraźną granicę pomiędzy swoim lewym oraz prawym odpowiednikiem. Kiedy różnice te zaczęły się zacierać?

Rewolucja obuwnicza miała miejsce w XX wieku, kiedy to kobiety, zaczynające cieszyć się z przywilejów emancypacji, przejęły ten pierwotnie męski element stroju i zaczęły nosić go do spodni. To właśnie dzięki wyzwolonym kobietom skarpetki zdobyły swoją popularność i, po kilkudziesięciu latach, stały się nieodzownym elementem garderoby każdego człowieka.

Skarpety od samego początku cechowały się swoją miękkością oraz delikatnością. Z czasem przekształciły się z odzienia wierzchniego w ubiór „wewnętrzny”, stanowiący jedynie dodatek do butów. To sprawiło, że skarpety stały się jeszcze bardziej miękkie i lekkie, ponieważ straciły swoją najistotniejszą funkcję – ochronę stóp przed zimnem oraz niebezpiecznymi przedmiotami znajdującymi się na ziemi. Wraz z rewolucją przemysłową, do cech skarpety dodano elastyczność, by wspomóc masową produkcję tego stroju.

Przejrzeliśmy pokrótce długą i bogatą historię skarpety. Dojdźmy teraz do sedna sprawy, a mianowicie do zdefiniowania różnic pomiędzy lewą a prawą skarpetką. Od tego momentu, nasze rozważania przyjmą charakter czysto hipotetyczny, gdyż odmienność lewej i prawej skarpety to problem czysto subiektywny.

W ogromnej fabryce, produkującej setki par skarpet dziennie, podczas każdej zmiany, osoby na niskiego szczebla stanowiskach, podejmują najważniejsze decyzje, które mają wpływ na całe społeczeństwo. Trybiki w maszynie, jak ordynarnie można nazwać tych pracowników, łączą skarpety w pary, tak, by każdy miał swoją prawą oraz lewą skarpetkę. Jeżeli się pomylą, ucierpieć może każdy, od śmieciarza po prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Po dokonaniu zakupu pary skarpet w sklepie, delikwent rozpakowuje je w domu, nie analizując uważnie potencjalnych różnic. Konsument wkłada produkt do szuflady, gdzie w ciemnościach skarpety oczekują na moment, kiedy zostaną założone. Kiedy moment ten następuje, zaczyna się prawdziwy dyskurs.

Dla praworęcznych wszystko na świecie jest prawe. Prawa ręka zapisuje zdania na kartce, prawa noga pierwsza stawia krok, piękniejsze jest zawsze prawe oko. Nie dziwota więc, że prawa skarpeta jest dla takich osób najważniejsza. To ona najpierw zakładana jest na prawą stopę. Jeżeli okazuje się, że szew uwiera lub skarpeta jest zbyt mocno przylegająca do stopy – za mała – jest to oczywiście lewa skarpeta, ta gorsza, która od razu powoduje, jakby praworęczny rozpoczął dzień od wstania lewą nogą.

Leworęczni natomiast widzą świat tak samo, lecz zupełnie odwrotnie. Dla nich lewa ręka to ta stawiana na piedestale, lewa noga odpowiedzialna za dziarski krok, a w lewym oku widać ten błysk. Zaczynają oni oczywiście od lewej skarpety, a gdy ta układa się niedoskonale, oznacza, że powinna znaleźć się na prawej nodze.

Trzeba również wziąć pod uwagę trudną kwestię osób oburęcznych. Czy dla nich wszystkie skarpety pasują przy pierwszym założeniu, ponieważ nie potrafią oni określić swojej dominującej strony? Czy każda skarpeta jest dla nich zarówno prawa, jak i lewa, nie ma znaczenia, bo można je dowolnie wymieniać? Czy może chodzą oni cały czas boso, nie potrafiąc określić, która skarpetka jest prawa lub lewa? To zagadnienie stanowi osobny temat badań, na którym chcielibyśmy skupić się w przyszłości.

Jakie są zatem skuteczne sposoby rozróżniania skarpety lewej od skarpety prawej? Niestety nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Użytkownik za każdym razem musi określić lewą i prawą skarpetę korzystając z metody prób i błędów. Bardziej zdeterminowani w znalezieniu prostej kwalifikacji skarpet jako tej prawej lub tej lewej, uciekają się do zabiegów przecierania skarpet w kluczowych miejscach, by móc potem zawsze powiedzieć „ta jest prawa, ponieważ w prawej miałem dziurę na dużym palcu”. Strategia ta jest jednak mocno wadliwa, ponieważ bazuje na nieomylności w identyfikacji skarpety charakterystycznej (prawej lub lewej) i każdorazowo nadawaniem jej cechy rozpoznawczej np. wszystkie prawe skarpety muszą mieć dziurę na dużym palcu.

Sztuka identyfikowania skarpety prawej oraz lewej, to niezwykle skomplikowane zagadnienie. Specjaliści poświęcają wiele lat na badania tej kwestii, by często nie móc osiągnąć zadowalających rezultatów. Zwykły człowiek, tzw. cywil w dziedzinie skarpetologii, może nigdy nie posiąść pożądanej wiedzy i do końca życia kierować się instynktem. Czy sprawi to, że będzie on z tego powodu bardziej nieszczęśliwy? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam państwu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz