Pokazywanie postów oznaczonych etykietą # miłość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą # miłość. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 sierpnia 2020

A morże?

 

Siedzi rolnik na swym polu

Marzy o sopockim molu,

Słońce bezecne w oczy mu gorze...

A możek ja bym pojechał nad morze?”

Wraca więc prędko do chaty niewielkiej,

By powiadomić o myśli swej wielkiej.

Siadają zatem i rozprawiają rodzinnie,

Gdzie o all inklusiwie piszą wieści gminne.

Nic jednak znaleźć wspólnie nie mogą,

Domek jakby pogrąża się trwogą,

Bo żadne z nich nie wie jak się pisze morze.

Lamenty się wznoszą i krzyki: O Boże!”

W końcu by wszystkich zadowolić,

Decydują by „morże” nabazgrolić.

I śmiejesz się, mój drogi, z tej wiejskiej głupoty,

Lecz uważaj, by z narzeczoną nie wpaść w kłopoty!

Bo cudna i piękna córka rolnika,

Zwie się nie inaczej niż Andrżelika.






Następny temat: Przeniesione w saszetce ketchupu.

Termin: 22.08.2020

sobota, 11 kwietnia 2020

A może frytki do tego?


...


A może frytki do tego?




Wszyscy chcemy tego samego:
Miłości tego Upragnionego;
Pieniędzy, by starczyło do pierwszego;
Zdrowia, by dożyć wieku starego.



A może do tego frytki?



Ciągle w życiu jakieś ubytki,
Ludzie to tylko nieszczęść zbitki,
Wiedziemy życie banitki,
Jakby Defoe’a rozbitki.



Frytki do tego może?



Naród wychowany w oborze,
Pan nas ukaże sroże,
Za odrzucanie datków Twych -
           mój Boże.                                                                   




              

Frytki...




Do tego...




Może?…






Co pani mi tu grafomania wyjeżdża?!
Dwa razy zestaw powiększony - bierze pani albo pani zjeżdża!






Nowy temat: Jak schodzić po schodach?
Termin: 25.04.2020