Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #natapczaniesiedzileń. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #natapczaniesiedzileń. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 kwietnia 2020

Zadymowiony

Dom w płomieniu


Siedzę sobie na kanapie.
Słyszę, jak mój sąsiad chrapie.
Aż tu nagle
Coś po diable
Zadymowione mnie łapie.
A ja się tylko gapię.

Ogień przybiera na siłę, 
Wokół jakoś dymu tyle... 
Ktoś się krztusi, 
Inny dusi, 
Trzeci zaś zostaje w tyle. 

Niepojęte me myślenie.
W domu siedzą same lenie:
Dym wokoło,
Im wesoło, 
Dom się pali, w domu cienie, 
Coś dziwnego tu się dzieje! 

Dyskotekę opuścili, 
Stary rower naprawili. 
Nim uciekli, 
Mnie się zrzekli, 
Dom płonący zostawili. 

Sam zostałem pośród dymu.
Hmm, może pojadę do Krymu? 
Sam zostałem, 
Dom oddałem. 
O co było tyle dymu?


Temat: Modlitwa dla podomnych.
Termin: 2.05.2020.