Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #Tuwim. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #Tuwim. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 czerwca 2020

Gdzie zaginęła głowa

Gdzie się głowa zapodziała?
Czy pod łóżkiem się schowała?
Czy w lodowce leży może?
Czy mi szukać jej pomożesz?


Bo bez głowy, jak bez ręki,
Człowiek już przechodzi męki.
Lecz nie cierpi tu ofiara,
W niej jest śmiechu co niemiara. 


Bo brak głowy, to brak troski,
Jest to stan niemalże boski.
Nie szczęśliwi to sąsiada,
Bo to nań część nieszczęść spada. 


Bowiem on odpowiedzialny,
Za ten stan mniej niż normalny;
Jemu głowę pożyczyłam,
I się czegoś nauczyłam. 


Prawi mądrze babka stara,
Co doradzi za talara:
Dobry zwyczaj,
Nie pożyczaj.
Teraz jam bezgłowa mara.



Nowy temat: W obronie pomidorów.
Termin: 20.06.2020

sobota, 18 kwietnia 2020

Zadymowiony

Dom w płomieniu


Siedzę sobie na kanapie.
Słyszę, jak mój sąsiad chrapie.
Aż tu nagle
Coś po diable
Zadymowione mnie łapie.
A ja się tylko gapię.

Ogień przybiera na siłę, 
Wokół jakoś dymu tyle... 
Ktoś się krztusi, 
Inny dusi, 
Trzeci zaś zostaje w tyle. 

Niepojęte me myślenie.
W domu siedzą same lenie:
Dym wokoło,
Im wesoło, 
Dom się pali, w domu cienie, 
Coś dziwnego tu się dzieje! 

Dyskotekę opuścili, 
Stary rower naprawili. 
Nim uciekli, 
Mnie się zrzekli, 
Dom płonący zostawili. 

Sam zostałem pośród dymu.
Hmm, może pojadę do Krymu? 
Sam zostałem, 
Dom oddałem. 
O co było tyle dymu?


Temat: Modlitwa dla podomnych.
Termin: 2.05.2020.