Lokomotywa 2.0
Stoi
na stacji lokomotywa.
Tuż
za nią jest bus, co zazdrość swą skrywa.
Wielka,
potężna, majestatyczna;
Busa
dosiada zaś postać mistyczna.
I
rusza maszyna powoli, ospale;
A bus
na starcie nie martwi się wcale.
Lecz
szybko nabiera prędkości nasz pociąg,
Bus
zaś, niepewny, niepokojem już przesiąkł,
Pendolino
tak pędzi po torach stalowych,
Bus
znów utknął w korkach morowych,
I
blisko, tak blisko, do celu jest tak,
A bus
się nie podda, nie leży na wznak…
***
Gdy
ciuchcia sprawnie dociera do celu,
Bus
zbiera w drodze wyznawców wielu.
I
pociąg nasz piękny przegrywa w przedbiegach;
Bus
bowiem polega na swoich kolegach.
***
Dokąd,
bus pyta, panie prezydencie?
Do
przodu, Dudabusie, po kolejne kadencje!
Autor: Maddie
Następny temat: I frytki do tego.
Termin: 11.04.2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz